Mieszkamy w naszym nowym mieszkaniu już od około miesiąca i wciąż się urządzamy. Pierwszą sprawą było zdjęcie papieru z Ikei na ścianach i znalezienie miejsca dla wszystkiego, co zostało starannie spakowane.
To taka ulga móc wejść do mojego domu i zakochać się w nim na nowo. Słońce świeci przez okna, a w nocy zapalamy świece, aby mieszkanie było ciepłe i przytulne.
Zastanawiając się, jak urządzić naszą garderobę, chcieliśmy, aby była ładna, funkcjonalna i jednocześnie mieściła się w naszym budżecie. Zdecydowaliśmy się na prosty, ale skuteczny sposób zagospodarowania naszej przestrzeni, wieszając karnisz wzdłuż jednej strony ściany i wykorzystując go jako falbanę z zasłonami. To pozwala nam wykorzystać obie strony ściany, wieszając ubrania na jednej stronie i przechowując buty na drugiej. Dzięki temu, że nie zakrywamy całej ściany, dodajemy trochę zainteresowania, nie odrywając się od naszych nowo pomalowanych drewnianych desek podłogowych (które są kolejną ulubioną częścią naszego mieszkania).
Reszta pokoju jest wypełniona rzeczami, które sprawiają, że jestem szczęśliwa: rośliny, zdjęcia mojej rodziny, stara szafa, którą znalazłam na pchlim targu, kilka ciekawych rzeźb, które zebrałam. Więcej dowiesz się na stronie: interiornews.pl